Prezydent Jarosław Klimaszewski, który ubiega się o reelekcję, wziął dziś urlop w pracy, aby uczestniczyć w konwencji swojego komitetu wyborczego, nie narażając się na zarzut, że robi to w godzinach urzędowania. Na dziedzińcu zamku Sułkowskich prezydent Bielska-Białej przedstawił cele na drugą kadencję oraz kandydatów na radnych. Było o sukcesach minionych pięciu lat i ambicjach na drugą pięciolatkę. Padło wiele obietnic i wiele deklaracji, ale konwencje nie są od tego, aby mówić o porażkach.
Na dziedzińcu zamku Sułkowskich zasiadło dziś w południe kilkadziesiąt osób, które kandydują z list KWW Jarosława Klimaszewskiego do Rady Miejskiej Bielska-Białej. Lidera komitetu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. W latach 2006-2018 przez trzy kadencje radny miejski, dwukrotnie (2008-2010, 2014-2018) przewodniczący Rady Miejskiej. Od 2008 był prezesem Bezalinu. Zrezygnował z kierowania spółką w 2018 roku po tym, gdy został wybrany prezydentem Bielska-Białej. Jego kandydaturę w wyborach prezydenckich poparł wtedy ustępujący prezydent Jacek Krywult. Zwyciężył w drugiej turze, pokonując Przemysława Drabka z PiS.
Jarosław Klimaszewski należy do Platformy Obywatelskiej, jest przewodniczącym tej partii w Bielsku-Białej, członkiem władz regionalnych. O reelekcję występuje pod sztandarem własnego komitetu wyborczego z poparciem Platformy Obywatelskiej oraz części Lewicy.
Podczas konwencji na zamku Sułkowskich Jarosław Klimaszewski zaprezentował cele programowe na drugą pięciolatkę, które nazwał „Szczęśliwą siódemką”. W programie dla dzieci akcentował m.in. potrzebę zwiększenia miejsc w żłobku miejskim, budowę nowej siedziby teatru Banialuka i rozwój szlaku „Bajkowe Bielsko-Biała”. W drugiej kadencji prezydent chciałby otworzyć miejsce przyjazne młodzieży w jednym z centrów handlowych, kontynuować politykę senioralną oraz powołać pełnomocnika ds. społeczeństwa obywatelskiego.
Na zdjęciu: jedna z konwencji wyborczych na zamku Sułkowskich w latach ubiegłych
W wystąpieniu Klimaszewski odniósł się również do problemów ekologicznych, które symbolizuje wielka wycinka na Szyndzielni prowadzona przez Lasy Państwowe. W Bielsku-Białej jest inaczej. – Przez ostatnie lata ilość wycinek w naszym lesie komunalnym spadła o 88 proc. – chwalił się prezydent.
Czytaj: Barbarzyństwo. Takich rzeczy nie ma w cywilizowanej Europie ZDJĘCIA i FILM
Jednym z haseł prezentacji była „optymalizacja budżetu obywatelskiego”. Podobnie jak jego rywale z innych komitetów wyborczych, prezydent Klimaszewski chce budować mieszkania komunalne i remontować pustostany czy rewitalizować parki i skwery. Jego nowatorskim pomysłem jest natomiast budowa farmy miejskiej oraz „diametralne zwiększenie środków na remonty dróg osiedlowych”.
Wskazując sukcesy swojej prezydentury, ilustrował je wynikami rankingów. Według jednego z nich, Bielsko-Biała ma najczystsze powietrze w województwie śląskim. – To nie znaczy, że w każdym miejscu naszego miasta o tej porze pachnie fiołkami. Do tego jeszcze daleko, ale postęp jest duży i nie ustaniemy w tej drodze – obiecywał.
Na zamku Sułkowskich przedstawiono dziś wszystkich kandydatów i kandydatki, którzy ubiegają się o mandat w Radzie Miejskiej. Wśród nich są obecni i byli radni oraz członkowie Lewicy. Inna część struktur bielskiej Lewicy poparła Magdalenę Madzię, która jest rywalem Klimaszewskiego w wyborach prezydenckich w Bielsku-Białej.
Czytaj: Chce zostać prezydentką Bielska-Białej. Pora zerwać z arogancją ZDJĘCIA i FILM
Portal witajbielsko.pl rozmawiał z Jarosławem Klimaszewskim tuż po zakończeniu konwencji. Podczas wywiadu prezydent podkreślił m.in. wynik rankingu, według którego Bielsko-Biała jest drugim po Warszawie najzdrowszym miastem w Polsce. W zestawieniu Rzeczpospolitej oraz SGH oceniającym samorządy w całym kraju wzięto pod uwagę ok. 20 kryteriów.
Ludzie, którzy stoją w kolejce do lekarza, mogą wątpić w prawdziwość tego rankingu – zaczynamy.
– Kolejki są również w innych miastach, może dłuższe. Jako szef komisji wspólnej rządu i samorządu ds. zdrowia mogę powiedzieć, że błędy są systemowe.
Czy plan inwestycji zarysowany podczas konwencji zostanie zrealizowany w pięć lat?
– Bałbym się tak powiedzieć. Są duże szanse, potencjał jest. W przypadku dużych inwestycji mamy przyznane pieniądze. Wygląda na to, że powinno się udać. Zwłaszcza jeśli chodzi o zapowiedzi, że samorządy będą lepiej finansowane niż w poprzednich latach.
Rywale zapowiadają, że jeśli wygrają wybory, przeprowadzą audyt miejskich instytucji i spółek. Boi się Pan takiej kontroli?
– Gdybym bał się audytu, to w ogóle nie kandydowałbym. Audyty prowadzone są co chwilę przez różne instytucje, m.in. RIO, Urząd Wojewódzki, NIK. Kontroli podlega każdy urząd, bo my wydajemy publiczne pieniądze.
Wybory prezydenckie w Bielsku-Białej rozstrzygną się w pierwszej turze?
– Są różne przewidywania. Jest na to szansa, ale o tym zdecydują mieszkańcy. Pamiętajmy jednak, że wybory się skończą i wszyscy nadal będziemy żyć w jednym mieście. Będziemy, mam nadzieję, ze sobą rozmawiać, współpracować i krytykować się nawzajem. To normalne, prowadzi do postępu.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Robert Kowal
Film: Lech Fedyszyn
Klimas ma szans. ta mafia ogarnia moje miasto.
W II turze Klimaszewki i Foltyn. Wygra Foltyn, Przyjmuje zakłady