Robert Kowal
– Jestem dumna, że jestem z Bielska, że jestem ze Straconki – uśmiecha się Urszula Dudziak, sławna na całym świecie wokalistka jazzowa. Dwa unikatowe filmy z jej udziałem zarejestrowaliśmy w cyklu „Piękne strony Bielska-Białej”, w którym witajbielsko.pl przedstawia charakterystyczne miejsca w Bielsku-Białej. Wszystkie wyróżniają się architekturą, mają bogatą historię czy są obiektem nostalgicznych wspomnień bielszczan. Urszula Dudziak opowiada o swoich powrotach do miejsc znanych z dzieciństwa. Zburzono jej dom rodzinny, więc co zostało ze starej Straconki? W kolejnych odcinkach oczekujecie niespodzianek! Po Bielsku-Białej oprowadzają znani bielszczanie.
– Wahałam się czy wrócić do Straconki, bo mówiono mi, że to już nie to, co było kiedyś. Pojechałam i teraz mam takie dwa obrazy: jeden z dzieciństwa, a drugi pięknych domów bogatych ludzi – mówi Urszula Dudziak w najnowszym odcinku „Pięknych stron Bielska-Białej”, popularnego cyklu portalu witajbielsko.pl.
Do Straconki na wakacje
Urszula Dudziak urodziła się 22 października 1943 roku we wsi Straconka, ale w dowodzie osobistym jako miejsce urodzenia podaje się Bielsko-Białą. W dzieciństwie uczyła się gry na fortepianie i akordeonie, a jej idolkami były Maria Koterbska, Sława Przybylska i Ella Fitzgerald. Mając dwa latka przeniosła się wraz z rodzicami do Gubina w zielonogórskim, lecz wkrótce zaczęła wracać do Straconki – na wakacje.
Światowa gwiazda muzyki jazzowej, kompozytorka, pisarka, youtuberka. Nagrała ponad 50 płyt studyjnych, współpracowała m.in. ze Stingiem, Bobbym McFerrinem i Herbie Hencockiem. Ceniona na świecie za unikalną skalę głosu (sopran koloraturowy), technikę wokalną oraz zawodową perfekcję. Międzynarodową sławę i uznanie zdobyła dzięki nowatorskiej technice wokalnej wykorzystującej przetworniki głosu. Największym jej przebojem jest piosenka ”Papaya”, która podbiła świat.
Symbol beztroskiego dzieciństwa
Od lat przyjeżdża do Bielska-Białej jako artystka spełniona. Co dzisiaj zostało ze starej Straconki? W naszym filmie Urszula Dudziak opowiada o tym, jak wróciła po latach do rodzinnej Straconki i co tam zastała. Obecnie dzielnica Bielska-Białej, a wtedy wieś to teraz zupełnie inne miejsce. Na szczęście, ocalał kościół, który jest dla gwiazdy synonimem beztroskiego dzieciństwa. – Jestem dumna, że jestem z Bielska, że jestem ze Straconki – deklaruje z uśmiechem.
Obiecaliśmy, że przy okazji następnej wizyty pokażemy pani Urszuli wszystkie piękne miejsca w Bielsku-Białej, a ona przyjęła nasze zaproszenie bez wahania. Będziemy tam z naszą kamerą! Wszystko to, a nawet więcej znajdziecie na profilu witajbielsko.pl w Instagramie.
Pięknie Pani wygląda .
Pięknie Pani wspomina swoje dzieciństwo.
Tak to prawda Stracona jest piękna
ta Stracona przed laty jak również
dzisiaj to piękna dzielnica miasta
Bielska Białej.
Pozdrawiam
Jakiś czas temu spotkałyśmy się na koncercie w Oświęcimiu pani Ulu.
Jazz na dachu
Było świetnie.
Pozdrawiam 🥀🤗