Wielka gra na ulicach Bielska-Białej. Skarb średniowiecznych rycerzy został znaleziony na strychu? ZDJĘCIA

sie 9, 2024Ludzie, Miasto

Skarb templariuszy na Podbeskidziu? A jednak. Nawet najstarsi bielszczanie często nie wiedzą, kim był Edward Schnack. Kustosz i twórca Muzeum Miejskiego w Bielsku mógł odkryć legendarny skarb. Jako kominiarz na początku XX wieku bywał w sprawach służbowych na strychach i w piwnicach, gdzie znajdował ciekawe okazy. Następcy Schnacka z Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej organizują grę historyczną, której uczestnicy poznają szczegóły tej tajemniczej historii. Liczba miejsc ograniczona.

Gra odbędzie się w niedzielę, 25 sierpnia, początek o godz. 11.00. Może w niej wziąć udział dziesięć zespołów po 2-4 osoby. Miejscem rozgrywki będzie teren bielskiej starówki oraz zamku Sułkowskich. Gracze będą szukać skarbu templariuszy, który mógł zostać odkryty na początku XX wieku przez Edwarda Schnacka – kustosza i twórcę Muzeum Miejskiego w Bielsku. Grę poprowadzą muzealni archeolodzy Bożena Chorąży i dr Bogusław Chorąży.

Na zdjęciu: widok z alpinarium przy ul. Listopadowej na cmentarz za kościołem św. Trójcy 1901 rok. Ilustracja dzięki uprzejmości Wojciecha Kominiaka

Niewiele osób wie, że Edward Schnack mieszkał w budynku przy zbiegu Listopadowej i Sobieskiego. Urodzony w 1853 roku w Opawie w wieku 25 lat przyjechał do Bielska, gdzie zarabiał na utrzymanie jako mistrz kominiarski. Pasją kominiarza z ul. Sobieskiego był historia. W roku 1906 otworzył Muzeum Miejskie w Bielsku, które najpierw znajdowało się w kamienicy numer 9, a do roku 1941 pod numerem 10 na Rynku.

Pasjonat z własnych funduszy pozyskiwał eksponaty do muzeum. Schnack wiele zrobił dla Bielska, był m.in. społecznym kustoszem muzeum aż do śmierci. O jego postaci i pracy dla Bielska pisaliśmy szczegółowo w artykule Głośne przyjęcie w ogrodzie przy Sobieskiego. Masońska symbolika na grobie bielskiego kominiarza ZDJĘCIA.

Edward Schnack miał też drugą wielką słabość – kochał przyrodę. W 1894 roku w swoim ogrodzie za domem przy ul. Sobieskiego 14 założył pierwsze alpinarium, które zbudował ze skał, kamieni oraz ziemi z gatunkami roślin górskich zagrożonych wyginięciem. Zmarł w 1941 roku i został pochowany na nowym cmentarzu ewangelickim przy ul. Listopadowej. – O jego biologicznych pasjach przypomina nagrobek z wielkich głazów, na których umieszczono puchacza, symbol organizacji paramasońskiej – wyjaśnia Wojciech Kominiak, znany bielski historyk i pasjonat.

Na zdjęciu: za ogrodzeniem było kiedyś alpinarium

Wstęp na grę w poszukiwaniu skarbu templariuszy jest bezpłatny, ale liczba miejsc ograniczona. Obowiązują wcześniejsze zapisy telefoniczne pod numerami 338110425 lub 508358823 – od poniedziałku do piątku w godzinach 7.00-15.00 w dziale marketingu i organizacji wydarzeń Muzeum Historycznego przy ul. Wzgórze 16. Zapisy trwają do 24 sierpnia.

bb

Na zdjęciu tytułowym: dom przy zbiegu Listopadowej i Sobieskiego podczas prac remontowych

Udostępnij
Lubię to 3
Nie lubię tego 0

1 komentarz

  1. Starsza Bielszanka

    Brawo takich gier nam potrzeba.

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *