Widok na autostradę w środku starego lasu. Leśnicy budują wielkie skrzyżowanie w Beskidach ZDJĘCIA

lut 14, 2024Miasto

Lada chwila ukończona zostanie kolejna wielka „autostrada leśna” w pobliżu Bielska-Białej. Tym razem do sieci połączeń służących do wywozu drzewa dołączyła droga z przełęczy Kołowrót przecinająca północny stok Szyndzielni. Jej koniec znajduje się w dolnej część dawnego stoku narciarskiego Sahara. Tym samym przełęcz Kołowrót stała się jednym z największych skrzyżowań w Beskidach. Sama nie jest zbyt obszerna, ale teraz musi obsłużyć sześć dróg leśnych, kilka szlaków turystycznych i trasę rowerową enduro.

Na zjawisko przeskalowanych inwestycji w beskidzkich lasach zwraca uwagę Inicjatywa „Las wokół miast” (pisaliśmy o niej szczegółowo w artykule Widok na miejsce zbrodni. Czekamy teraz na napis HOLLYWOOD – wstrząsające zdjęcia! Zdaniem przyrodników, tego typu drogi bezpowrotnie niszczą przyrodę beskidzką, bo mają służyć zaplanowanej w roku 2024 potężnej wycince drzew w rejonie Szyndzielni.

Szerokie, utwardzone drogi

– Cały czas trwa rabunkowa gospodarka leśna, ciężki sprzęt wdziera się głęboko w las i w strome stoki – twierdzi Jacek Zachara z LWM. – Lasy Państwowe rozpoczęły niszczenie północnych skłonów Szyndzielni, mimo zapisów w swoim Planie Urządzenia Lasu, że tamtejszy drzewostan ma status lasu ochronnego. W roku 2023 ogołocono doszczętnie starodrzewia na pobliskiej górze Kołowrót, gdzie od dawna postulowano utworzenie rezerwatu przyrody – dodaje.

Lasy w okolicy są przecinane przez szerokie, utwardzone drogi, którymi wywożone jest ścięte drzewo. Leśnicy prowadzą tam jednocześnie przebudowę istniejących już dróg – z rowami odwadniającymi, z jezdniami tak szerokimi, by mogły minąć się na nich dwie ciężarówki wypełnione drewnem. Przy tak intensywnie eksploatowanych lasach nieodwracalnie zmienia się krajobraz lasu beskidzkiego.

Bez zgody na inwestycje

Pododdziały leśne w bezpośrednim sąsiedztwie nowej „autostrady” położone są w obszarze Natura 2000 i mają w Planie Urządzenia Lasu – stworzonego na zlecenie Lasów Państwowych – status lasu ochronnego. – Zgodnie z przyjmowaną przez Lasy Państwowe doktryną wielofunkcyjnej zrównoważonej gospodarki leśnej, funkcja gospodarcza nie powinna być wiodącą funkcją dla tego lasu. Tymczasem zaplanowano tam wycinkę od 50 proc. do “prawie wszystkich” dojrzałych drzew na całej powierzchni – przekonuje Renata Lejawka z LWM. W jednym z poddziałów na znacznej części rosną m.in. 130-letnie buki i klony.

Wiele lat temu powstał projekt rozbudowy stoku narciarskiego Sahara. Ale teren, na którym była planowana inwestycja, włączony jest do europejskiej sieci ochrony przyrody Natura 2000. Zbocza Szyndzielni porastają trzy typy specyficznych zbiorowisk roślinności chronionych prawem unijnym, spełniają także funkcję korytarza ekologicznego istotnego dla migracji ssaków podlegających ochronie. To spowodowało, że nie wyrażono zgody na inwestycje. Większość inwestycji narciarskich naruszałaby zasady ochrony obszarów włączonych do sieci Natura 2000.

Zysk ze sprzedaży drewna

Jak podkreśla Renata Lejawka, od tamtej odmowy do czasu przystąpienia do intensywnej eksploatacji i ingerencji w przyrodę przez Lasy Państwowe nie zmienił się status chronionego obszaru na zboczach Szyndzielni. Drogi leśne prowadzą do degradacji środowiska przyrodniczego. Cel ich powstania jest jeden – dotarcie do niedostępnych miejsc w lesie, sprawne wywiezienie cennego drewna i osiągnięcie zysku ze sprzedaży surowca dla gospodarstwa leśnego.

bb

Zdjęcia: LWM

Udostępnij
Lubię to 4
Nie lubię tego 0

1 komentarz

  1. zobi

    Boże co oni zrobili z tą piękną krainą!!

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *