Obszerny taras z widokiem na góry mają do dyspozycji studenci korzystający ze stołówki na Uniwersytecie Bielsko-Bialskim. Za jakość posiłków odpowiadają kucharze z eleganckiej restauracji w Bielsku-Białej. Na talerzach kuchnia świata za nieduże pieniądze. Od rana do późnego popołudnia panuje tu duży ruch. Jest niewiele wolnych miejsc. Widać, że zaczął się rok akademicki.
Od kilku lat operatorem stołówki studenckiej w Uniwersytecie Bielsko-Bialskim jest Wirtuozeria, elegancki lokal cieszący się opinią jednej z najlepszych restauracji w Bielsku-Białej. Szefem kuchni jest pan Dawid, pracownik Wirtuozerii oddelegowany do pracy na uczelni. W kuchni pracują 3-4 osoby, kolejne cztery zatrudnione są przy obsłudze klientów. Wszyscy w delegacji. Zobacz artykuł o bielskim akademiku: Wszystkie wygody życia w akademiku. W takich warunkach mieszkają studenci! ZDJĘCIA i FILM.
– Zapraszam na trzecie piętro budynku L przy ul. Willowej – mówi kucharz. – Mamy dla was pizze, bugery, tortille, makarony, pierogi własnej produkcji. Podajemy zawsze świeżo ugotowane dania. Kartę zmieniamy prawie co tydzień. Dziś do wyboru m.in. makaron ze szpinakiem, kotlet schabowy, de volaille z serem, lasagnebologneseczynaleśniki. Po obiedzie studenci zostają na kawę i ciastka – dodaje.
Studencka stołówka czynna jest w godz. 9.00-18.00 przez siedem dni w tygodniu. Zestaw obiadowy złożony z zupy, drugiego dania i kompotu kosztuje 25 zł. Każdy wybiera to, co chce i bierze tyle, ile chce. Są lemoniady, świeżo wyciskane soki, herbaty zimowe. Alkoholu w żadnej postaci nie podaje się. Ciepły posiłek student może zjeść jeszcze przed porannymi zajęciami.
– Stołówka działa na zasadach komercyjnych – tłumaczy dr Robert Pysz, rzecznik prasowy Uniwersytetu Bielsko-Bialskiego. – Ministerialny system stypendialny jest bardzo dobrze rozwinięty. Pozwala na dobre funkcjonowanie na uczelni osobom, które okresowo mają kłopoty finansowe.
Zdaniem naszego rozmówcy, należność za obiad z deserem nie jest wygórowana. Ze stołówki korzysta również kadra naukowo-dydaktyczna uczelni oraz mieszkańcy dzielnicy i turyści wędrujący po górskich szlakach. – Jedzenie jest naprawdę smaczne, trafił nam się dobry operator stołówki – chwali rzecznik.
Od rana do ok. godz. 17-17.30 jest bardzo duże obłożenie. Byliśmy z kamerą w stołówce około południa. Prawie wszystkie miejsca były zajęte. Liczna grupa studentów korzystała ze słonecznej pogody, spożywając posiłek na tarasie.
rok
0 komentarzy