Szok w kinie Helios. „Śmierć wyspy”: takiej premiery nie miały nawet arcydzieła!

kwi 5, 2023Miasto

Robert Kowal

Dziś wieczorem w sześciu salach kina Helios w Bielsku-Białej odbyła się premiera filmu dokumentalnego pt. Śmierć wyspy. Zainteresowanie projekcją przeszło najśmielsze oczekiwania organizatorów. Seanse w Kinie Konesera gromadzą zazwyczaj po kilkudziesięciu widzów. Tym razem sprzedano sześć sal i gdyby nie kontrakty Heliosa na rozpowszechnianie w tym terminie innych filmów, można byłoby zapełnić siódmą. Wielka lekcja patriotyzmu lokalnego.

Premiera filmu odbyła się w ramach Kina Konesera, cotygodniowych seansów prezentujących najczęściej niszowe dzieła z niebanalną fabułą i inteligentnym humorem. Filmy Kina Konesera to często dzieła uhonorowane Oscarami czy nagrodami na festiwalach filmowych. Projekt ma prawie dwadzieścia lat i cieszy się dużym zainteresowaniem bielszczan. Jednak tego, co dzieje się wokół filmu „Śmierć wyspy” nie da się porównać z żadnym wcześniejszym pokazem największych arcydzieł światowej kinematografii.

Organizatorzy są w szoku!

Na początku organizatorzy i kierownictwo kina oczekiwali, że projekt zdoła zapełnić jedną salę. W miarę akcji promocyjnej w mediach społecznościowych grono zainteresowanych systematycznie rosło i gdyby nie zawarte wcześniej kontrakty na rozpowszechnianie filmów repertuarowych, dzisiejsza projekcja „Śmierci wyspy” odbywałaby się w siedmiu salach. Być może bielski precedens zapoczątkuje modę na tematykę lokalną w innych miastach. Bywa tak, że pomysły naszego Heliosa wykorzystują kina w różnych częściach kraju.

Film dokumentalny „Śmierć wyspy” to ciekawa opowieść o historii miasta, oparta na faktach i relacjach Polaków oraz bielszczan żydowskiego i niemieckiego pochodzenia. Obraz powstał dzięki grupie pasjonatów z Bielska-Białej zainteresowanych historią miasta, którzy dwukrotnie odwiedzili z kamerą Niemców zmuszonych po zakończeniu II wojny światowej do wyjazdu z miasta. Niektórzy z nich działają obecnie w stowarzyszeniu bielskich Niemców w Lippstadt. Całość opatrzona jest komentarzami uznanych bielskich historyków Jacka Proszyka i Jacka Kachela.

Pojęcie tytułowej „wyspy” powstało w XIX wieku, gdy niemieckojęzyczne Bielitz otoczone było zewsząd wsiami, gdzie dominował język polski. Obraz przeplatają zdjęcia i filmy archiwalne, na których każdy może rozpoznać znane dziś ulice i place. Ludność niemiecka zasiedlała te tereny już od średniowiecza. Zawdzięczamy jej dynamiczny rozwój miasta, gdzie tramwaj elektryczny pojawił się na ulicach wcześniej niż w Krakowie, Warszawie czy Wiedniu.

Pamiętają przedwojenną wyspę

Pod koniec lat 30. ub. wieku prawie 60 proc. mieszkańców Bielska (1 stycznia 1951 połączono miasta Bielsko i Biała w jedno miasto Bielsko-Biała) deklarowało narodowość niemiecką. Mówiono nawet, że to najbardziej niemieckie miasto w polskiej części Śląska. Obok Niemców liczną grupę mieszkańców stanowiła społeczność żydowska, a trzecią dużą grupą byli Polacy. Obecnie żyją już tylko nieliczne osoby pamiętające przedwojenną wyspę. To ostatnia chwila, by udokumentować ich wspomnienia z wielokulturowego miasta.

W filmie występują m.in. Anna Schliete, Mieczysław Kraszkiewicz, Konrad Korzeniowski, Stanisław Noworyta, Erwin Ścieszka, Walhter Kahlstner, Janina Goldman, Inka Deutch, Georg Jenkner i Peter Baucher, którzy opowiadają o Bielitz w okresie przedwojennym, podczas II wojny światowej oraz po wojnie. Duże wrażenie na publiczności zrobiły relacje z miasta zajętego w 1945 przez armię sowiecką, gdy na porządku dziennym były zbiorowe gwałty na bielszczankach. Bielscy folksdojcze wskazywali NKWD Niemców, którzy zostali w mieście. Wszyscy bielszczanie, którzy podpisali volkslistę zostali internowani, a następnie wywiezieni.

Po zakończeniu seansu widzowie przez długie minuty nie wstawali ze swoich miejsc. Publiczność podziękowała twórcom gromkimi oklaskami. To była wielka lekcja historii naszej małej ojczyzny oraz patriotyzmu lokalnego. Takich chwil się nie zapomina.

Robert Kowal

Zdjęcia: Helios i własne

ŚMIERĆ WYSPY

seans z cyklu Kino Konesera

dokument

czas trwania: 96 min.

od lat: 12

produkcja: Polska [2023]

premiera: 05.04.2023 (Polska)

scenariusz i reżyseria Dariusz Tomalak

Udostępnij
Lubię to 14
Nie lubię tego 2

3 komentarze

  1. Stare Bielsko

    Kiedy będą następne seanse? Chcemy ten film obejrzeć z dziećmi. Tak w ogóle to gratulacje za poruszenie trudnego tematu.

    11
    Odpowiedz
    • D

      Tematyka super! I bardzo fajnie że w kinie. Sama projekcja była za głośno! naprawdę za głośno. i nie wiem kim byli ludzie którzy w filmie się wypowiadali.

      2
      2
      Odpowiedz
  2. Mirek

    Bardzo dobry temat. Kiedy następne seanse??

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *