Robert Kowal
Pani Magda jest piękną kobietą. Miała realne szanse zdobyć koronę Miss Universe, ale niedopatrzenie trenera niemal w ostatniej chwili uniemożliwiło jej wyjazd na światowy finał konkursu piękności na Florydzie. Dziś studentka Bielskiej Wyższej Szkoły im. J. Tyszkiewicza ma plany na sukces zawodowy po studiach. Czy uroda pomaga w staraniach o dobrą pracę? W każdym razie nie przeszkadza!
Magdalena Kasiborska w roku 2019 zdobyła koronę Miss Beskidów, a następnie Miss Polski. Podczas finału Festiwalu Piękna w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach, transmitowanego na antenie Polsatu, chyba nikt nie miał wątpliwości, że to najpiękniejsza kobieta w Polsce i jeśli wystartuje w światowych finałach, będzie murowaną faworytką.
Szansa na światową karierę miała pojawić się w maju 2021 podczas 69. edycji wyborów Miss Universe. Jest to jeden z dwóch najbardziej prestiżowych konkursów piękności na świecie. Jak dotąd, tylko dwie Polki nosiły koronę Miss World (Aneta Kręglicka w 1989 i Karolina Bielawska w 2022), ale żadnej nie udało się zdobyć korony Miss Universe (w latach 80. Brygida Bziukiewicz i Joanna Gapińska kolejno zdobywały tytuł III Wicemiss Universe).
Pracownie mody kończyły już szycie kreacji, w jakich Magda miała wystąpić w pokazach konkursowych, gotowe były filmy promujące jej udział w gali Miss Universe, przygotowania do wyjazdu weszły w decydującą fazę. Dwa miesiące przed finałem na Florydzie Miss Polski poinformowała w mediach społecznościowych, że ze względów zdrowotnych wycofuje się ze światowego konkursu piękności. To był szok dla Magdy, jej fanów i bielskiej agencji modelek Grabowska Models, którą Magda reprezentowała.
Foto: Robert Kobyliński
W ciągu roku swojego panowania jako królowa Polski Magdalena Kasiborska wzięła udział w wielu akcjach charytatywnych, dzięki niej na domy dziecka i inne cele społeczne zebrano poważne kwoty. Jednak kolorowe pisma nie zabiegały o jej zdjęcia na okładkę, a producenci nie zabiegali o jej udział w produkcjach filmowych. Magda wspomina, że był to trudny okres pandemii Covid-19. Projektów było dużo, ale restrykcje sanitarne w znacznym stopniu ograniczały możliwości. Później nie udało się już tego nadrobić.
Miss Beskidów 2019 nie robi jednak z siebie ofiary. Wkrótce skończy studia w Bielskiej Wyższej Szkole im. J. Tyszkiewicza, już pracuje zgodnie z kierunkiem studiów w klinice w Katowicach, a w przyszłości chciałaby otworzyć własny gabinet i pomagać innym kobietom. Pytana przez witajbielsko.pl o to, czy uroda pomaga w staraniach o dobrą pracę – zaprzecza. W każdym razie nie przeszkadza.
Bielszczanie będą mogli spotkać się z Magdaleną Kasiborską już 27 maja na jubileuszowej gali 35. edycji konkursu Miss Beskidów. Zobaczymy wtedy także wszystkie jej koronowane poprzedniczki i dowiemy się, czy korona Miss Beskidów pomogła im w dalszej karierze życiowej.
Robert Kowal
Zdjęcie tytułowe: Kinga Kolasińska-Łopata
0 komentarzy