Robert Kowal
Od wczoraj w kawiarence w BCK można obejrzeć pamiątki po Marii Koterbskiej i zjeść sernik według Jej przepisu. Obecny na uroczystości otwarcia kawiarenki syn wokalistki, Roman Frankl w rozmowie z witajbielsko.pl przyznał, że mógłby udostępnić znacznie więcej przedmiotów, gdyby w mieście powstała izba Jej pamięci. Jak stwierdził, koncert Urszuli Dudziak był swego rodzaju hołdem złożonym Marii Koterbskiej przez artystkę ze Straconki.
Na otwarciu kawiarenki Mari Koterbskiej w BCK syn piosenkarki wystąpił z recitalem aktorskim, w którym prezentował piosenki Mamy. W finale zaśpiewał w duecie z bielską wokalistką Iwoną Loranc. W Cafe Maria zaaranżowanej w klimacie lat 60. pojawił się kącik poświęcony patronce BCK z przedmiotami, których używała na co dzień.
Złożony bielszczance przez bielszczankę
Po koncercie w kawiarence, w sali BCK wystąpiła Urszula Dudziak, artystka światowej sławy urodzona we wsi Straconka, ale w dowodzie osobistym jako miejsce urodzenia podane jest Bielsko-Biała. Roman Frankl w rozmowie z witajbielsko.pl był pod ogromnym wrażeniem tego występu. Stwierdził, że koncert w dniu otwarcia kawiarenki odbiera jako swego rodzaju hołd złożony bielszczance przez bielszczankę.
– Mama na długo pozostanie w pamięci bielszczan – powiedział. – Kochała Bielsko-Białą, a teraz miasto i mieszkańcy odwzajemniają Jej miłość, przywiązanie i wierność – dodał. Roman Frankl podkreślał, że Maria Koterbska nigdy nie chciała opuścić Bielska-Białej. W celach zawodowych musiała wyjeżdżać do Warszawy czasem na dłużej. Wyjazdy komplikowały Jej życie i gdyby została w Warszawie na stałe, z pewnością miałaby łatwiej. Zawsze jednak wracała, bo kochała nasze miasto.
Pan Roman jest absolwentem PWST w Krakowie (1976), piosenkarzem, kompozytorem, aktorem dramatycznym i filmowym (Na srebrnym globie, Urodziny młodego warszawiaka, Lata dwudzieste… lata trzydzieste...). Na stałe mieszka w Wiedniu. Jak przyznaje, panteon osób sławnych pochodzących z Bielska-Białej jest szeroki i śmieje się, że będzie szerszy, jeśli miasto powiększy się, wchłaniając pomniejsze miejscowości. – To dowód, że jest to region ludzi utalentowanych – nie wątpi.
Jest gotów udostępnić pamiątki
Gdyby w Bielsku-Białej miała powstać izba pamięci Marii Koterbskiej, Roman Frankl jest gotów udostępnić wiele pamiątek po Mamie. Ma w domu „masę starych płyt, zdjęcia, statuetki z festiwali, odznaczenia państwowe”. Twierdzi, że władze miasta robią dużo, aby „pamięć o Mamie nie zaginęła”. Przyznał, że na przyszły rok zaplanowanych jest kilka projektów z okazji 100-lecia urodzin Marii Koterbskiej. – Od kina po teatr – ujawnił część tajemnicy, ale nie chciał mówić o szczegółach.
Prezydent Jarosław Klimaszewski oficjalnie zapowiedział przyszłoroczne, jubileuszowe wydarzenia związane ze 100-leciem. Będzie pomnik… i coś jeszcze.
Urszula Dudziak będzie bohaterką kolejnego odcinka naszego cyklu „Piękne strony Bielska-Białej”, w którym opowie o swoich emocjonalnych związkach z naszym miastem. Wkrótce udostępnimy film na Instagramie oraz w Facebooku.
Robert Kowal
Na zdjęciu: Roman Frankl oraz Urszula Dudziak z autorem
0 komentarzy