Prawdopodobnie jeszcze w tym roku rozpoczną się prace projektowe przy zazielenianiu placu Chrobrego w Bielsku-Białej, a w przyszłym roku betonowa patelnia w centrum miasta zostanie obsadzona drzewami i krzewami. Gmina czeka na końcową weryfikację wniosku w tej sprawie, by podpisać umowę w ramach zintegrowanego programu Śląskie Przywracamy błękit. Bielski projekt wart jest prawie pół miliona euro.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, otrzymamy na ten cel ponad 467 tys. euro bez konieczności zapewnienia wkładu własnego. Prace projektowe zazielenienia placu merytorycznie wesprą specjaliści Śląskiego Ogrodu Botanicznego i w których będą brali udział mieszkańcy rozpoczną się jeszcze w tym roku. Realizacja zaplanowana jest na 2025.
Do programu Śląskie Przywracamy błękit Bielsko-Biała w 2022 roku zgłosiło trzy propozycje miejskich terenów do zazielenienia – skwer przy ul. Kołłątaja/Sempołowskiej (dawny dziki parking), skrzyżowanie Michałowicza/Partyzantów oraz plac Chrobrego. Po wizycie w mieście ekspertów ze śląskiego Urzędu Marszałkowskiego oraz Śląskiego Ogrodu Botanicznego i weryfikacji propozycji, wszystkie trzy znalazły się na czele listy rankingowej naszego subregionu.
Na początku roku zarząd województwa wybrał do realizacji po jednym projekcie z każdego subregionu. Do zazielenienia wskazano teren, który uzyskał najwyższą liczbę punktów, ale w programie zapisano, że jeśli w międzyczasie wystąpią przeszkody uniemożliwiające zrealizowanie inwestycji, nastąpi wybór kolejnego, najwyżej punktowanego terenu.
W przypadku Bielska-Białej dwie pierwsze propozycje są już nieaktualne. Skwer przy ul. Kołłątaja/Sempołowskiej w ub. roku trafił do programu Feniks, a skrzyżowanie Michałowicza/Partyzantów może w najbliższych latach czekać przebudowa.
Program Śląskie Przywracamy błękit przewiduje takie działania, jak wprowadzone zieleni – drzew i krzewów, wzbogacenie terenu w elementy infrastruktury i wyposażenia, np. ławki, stoliki, zadaszenia, ścieżki oraz poprawę jakości miejsca, z którego mieszkańcy powszechnie korzystają, np. przekształcenie zwykłego ciągu pieszego, rowerowego w zieloną promenadę lub zielony szlak rowerowy, a także wykreowanie miejsca pobytu i wypoczynku, np. park, większy zieleniec.
bb
4
1
Stary Rynek też powinni obsadzić drzewami. Był kiedyś taki pomysł ale ludzie to nie poparli.
Nie krytykuje pomysłu, ale zastanawiam się, jak się ma „powinni” do „ludzie nie poparli”. Skoro nie poparli to znaczy, że nie powinni. Chyba, że podchodzimy, że większość się myli (większość jest głupia, większość się nie zna) i Pana myślenie jest prawidłowe. Ten problem występuje bardzo często przy różnych okolicznościach. Ktoś uważa, że Pan Prezydent Duda powinien odejść, a jednak większość osób, które wyraziły zdanie, go wybrało …
wszędzie beton?