Na naszych oczach działa się historia, a widzowie wychodzili z sali. Jakby wstyd

cze 15, 2023Miasto

Porywający, ekscytujący, mistyczny – taki był wczorajszy koncert Esperanzy Spalding, amerykańskiej megagwiazdy na 25. Bielskiej Zadymce Jazzowej. Pięciokrotna laureatka nagrody Grammy, najmłodsza profesorka na Harvardzie, zaprezentowała w Bielsku-Białej po raz pierwszy w Europie nowy program Off-Brand gOods z udziałem tancerzy, który wkrótce pojawi się na płycie. Publiczność była zachwycona, ale z biegiem czasu z Cavatina Hall zaczęli wychodzić widzowie. Do jednej grupki Esperanza pomachała nawet ręką na pożegnanie. Jakby wstyd.

Przez dłuższe chwile publiczność w Cavatina Hall milczała, chyba zaskoczona najwyższym poziomem widowiska – jego wyjątkowym klimatem, czystym, przejmującym wokalem, mistrzowską muzyką, bogatą choreografią. Esperanza była wszędzie. Grała na gitarze basowej i kontrabasie, śpiewała po angielsku i portugalsku, z mikrofonów ustawionych w różnych miejscach sceny lub siedząc wprost na scenie, znakomicie poruszała się w stylistyce brazylijskiej i afro-kubańskiej.

Ubrana jak inni na biało, wspierała grupę taneczną AntonioBrownDance w mistycznym tańcu. Byliśmy świadkami historii, bo w 25-letnich dziejach Zadymki trudno mi znaleźć równie zjawiskowe wydarzenie. Z czasem odzywały się coraz śmielsze oklaski, a po zakończeniu koncertu Off-Brand gOdds: esperanza spalding & AntonioBrownDance cała publiczność wstała z miejsc i podziękowała artystom długą owacją.

Niestety, tej chwili nie doczekało wielu widzów, którzy stopniowo wychodzili z sali podczas widowiska. Nie umknęło to uwadze głównej bohaterki wieczoru, która grając na kontrabasie, pomachała dyskretnie ręką jednej z grup na pożegnanie. W kuluarach spotkałem się z opinią, że wychodzący widzowie pomylili sale, oczekując innego rodzaju muzyki. Byli zawiedzeni? Nie sądzę. Myślę, że to krzywdząca opinia.

Bardziej przemawia do mnie argument typu komunikacyjnego. Ludzie opuszczający koncert tuż przed godz. 22 i później spieszyli się na ostatnie kursy autobusów na oddalone osiedla i do okolicznych miejscowości. Życie nocne Bielska-Białej wyznacza rozkład jazdy MZK i nie jest ważne, że Zadymka, że Esperanza, że historia na naszych oczach. Komuś powinno być wstyd?

Robert Kowal

Udostępnij
Lubię to 10
Nie lubię tego 0

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *