Michał Kowal
Awaria, nagła zmiana pogody czy zmęczenie to tylko niektóre czynniki, które mogą zmusić cyklistów do przewozu roweru autobusem miejskim. Wedle regulaminów, transport jednośladu jest możliwy, ale kierowcy mają inne zdanie. Kto ma rację? Po naszym ostatnim artykule w tej sprawie odezwało się wiele osób. Ciekawy jest zwłaszcza post zamieszczony przez kierowcę na krakowskim Spotted. Serdecznie zapraszam do lektury.
– Jako kierowca miejskiego autobusu, chciałbym wystosować apel edukujący do jakże kochanych rowerzystów – czytamy na facebookowym profilu Spotted (post z 17 lutego 2025). – Przestańcie pchać się do autobusów z tymi waszymi rowerkami.
Zgłosić i poprosić o służby
1) Autobus nie jest przystosowany do ich przewozu, kto i co może w nim kierowca przewozić określa tabliczka znamionowa na której poza pasażerami stojącymi, siedzącymi, wózkiem dziecięcym oraz inwalidzkim nie ma rowerów – wyjątek to linia 135 która latem ma bagażnik na uwaga ROWERY oraz tramwaj Lajkonik który również ma do tego specjalnie wydzieloną przestrzeń,
2) Wybrałeś rower, jedź rowerem, a nie przeszkadzaj innym pasażerom egoisto, zmęczyłeś się? Zepsuł się? Przykre – przypnij sobie gdzieś rowerek i zapraszamy z biletem do środka,
3) Odpowiedzialność za to co się dzieje w środku autobusu spada zazwyczaj na kierowcę, jak wasz rowerek sobie spadnie na kogoś, bo będziecie zajęci telefonem i nawet wam się nie zechce go pilnować to oberwie się kierowcy – prawie zawsze.
Panie i Panowie prowadzący, ZTP ma nas gdzieś ale dbając o samych siebie zacznijmy reagować na te zjawiska, jak będzie trzeba się zatrzymać, to się zatrzymajmy, zgłosić i poprosić o służby jak jegomość „nie wyjdę” też można. Pasażerom życzę spokojnej podróży. Kierującym szerokości (pisownia oryginalna).
Nie przestrzegają żadnych przepisów
Na brak przystosowania pojazdów do przewozu jednośladów zwraca uwagę również Czytelnik portalu witajbielsko.pl w komentarzu pod artykułem Czy rowerzysta może być wyproszony z autobusu w Bielsku-Białej? Panie, tak nie można! ZDJĘCIA.
– Pierwsza podstawowa sprawa, żaden autobus komunikacji miejskiej w Bielsku-Białej nie jest przystosowany do przewozu rowerów, żaden producent autobusów użytkowanych w BB nie wydał homologacji na przewóz rowerów, jest miejsce na wózek inwalidzki i wózek z dzieckiem – tłumaczy Czytelnik podpisujący się jako Zyga (pisownia oryginalna).
Jeżeli dojdzie do sytuacji niebezpiecznej za zaistniałą sytuację odpowiedzialność spada na kierującego pojazdem który nie zabezpieczył przewożonego towaru w tej sytuacji roweru. W opisanym artykule rowerzysta żali się wracam do domu ale ja mam pytanie po jaką cholerę jechał rano rowerem a powracał autobusem, nie rozumiem tych ludzi według mnie albo jadę rowerem albo korzystam z komunikacji miejskiej sprawa jest prosta. U mnie żaden rowerzysta nie pojedzie w autobusie i tyle w temacie. Poza tym rowerzystą proponuję poszanować przepisy i normy funkcjonowania w społeczeństwie ponieważ z przeprowadzanych obserwacji wynika to że rowerzyści nie przestrzegają żadnych przepisów, żadnych norm i żadnych zasad porostu Święte Krowy w ruchu ulicznym – tyle Czytelnik.
Kierowca odpowiada za pojazd
Obaj panowie są zgodni. To kierowcy pojazdów są odpowiedzialni za stan pojazdu. Gdyby rowerzysta uszkodził wnętrze autobusu, konsekwencje finansowo-prawne poniesie kierujący. Dlatego odmawia się cyklistom wejścia do pojazdu. Z historii opisanej przeze mnie w artykule na portalu witajbielsko.pl wynika, że kierowca wpuszczając mnie do pojazdu wraz z rowerem wziął na siebie pewne ryzyko. Do dziś nie wiem dlaczego to zrobił, ale jestem mu za to wdzięczny.
Kiedy można przewozić rower?
Okazuje się, że tabor nie jest w zasadzie przystosowany do transportu rowerów, jednak regulaminy o tym nie informują. Według przepisów obowiązujących w komunikacji miejskiej w Krakowie, przewóz roweru jest możliwy w dwóch sytuacjach: gdy pojazd posiada bagażnik zewnętrzny do przewozu rowerów lub w miejscu do tego wyznaczonym wewnątrz pojazdu, o ile nie zachodzą okoliczności uniemożliwiające wniesienie roweru, np. znaczna liczba pasażerów.
Podobnie jest w bielskiej komunikacji miejskiej. Wszystko tak naprawdę zależy od oceny sytuacji przez kierowcę, który rozstrzyga, czy rower nie utrudnia przejścia, naraża na szkodę innych współpasażerów oraz ich mienia, nie zasłania widoczności kierowcy lub nie zagraża bezpieczeństwu ruchu.
Ryzyko ponosi też rowerzysta
Tak bielski, jak i krakowski regulamin stanowią, że transport roweru jest możliwy, gdy zostaną spełnione określone warunki. Ryzyko ponosi też rowerzysta, który trzymając rower w przejściu, naraża się na jego uszkodzenie w przypadku nagłego hamowania pojazdu.
W Krakowie powstała tzw. linia rekreacyjna, która umożliwia przewóz rowerów do atrakcyjnych okolic poza miastem. Rowery są umieszczane w przeznaczonym do tego celu bagażniku. Czy podobny system sprawdziłby się w Bielsku-Białej? Mam wrażenie, że tak. Odpowiednio wyposażony autobus mógłby dowozić rowerzystów m.in. do kompleksu tras Enduro Trails przy Błoniach.
Michał Kowal
Zdjęcia ilustracyjne
Autor jest studentem, na co dzień korzysta z roweru w Krakowie oraz Bielsku-Białej.
0 komentarzy