Wisła Kraków znokautowała wczoraj TS Podbeskidzie na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej, co w szczegółach pokazała telewizja Polsat. Bielscy piłkarze tylko do przerwy prowadzili równorzędną grę z gośćmi, ale później było tylko gorzej. Krakowscy kibice zdominowali trybuny i po meczu zorganizowali fetę dla zwycięzców. Prezydent Bielska-Białej w rozmowie z witajbielsko.pl zapowiedział zmiany w klubie.
Spektakularnej porażki doznało Podbeskidzie Bielsko-Biała, które w sobotę na własnym boisku uległo Wiśle Kraków 0:3. Gdyby nie bramkarz Górali, porażka byłaby jeszcze wyższa. Prezydent Jarosław Klimaszewski poproszony tuż po meczu przez Witajbielsko – salon dobrego słowa o ocenę dobiegającego końca sezonu odparł, że Podbeskidzie umocniło się w stawce pierwszoligowców. Przyznał jednak, że brak awansu do ekstraklasy można uznać za porażkę. Prezydent stwierdził, że trzeba będzie wyciągnąć z tego wnioski. Nie wykluczył zmian kadrowych w klubie.
Wynik 0:3 oznacza dla Wisły awans do ekstraklasy piłkarskiej, a dla Górali tylko „umocnienie się” na zapleczu ekstraklasy. Bielscy kibice mogą zazdrościć swoim krakowskim kolegom organizacji dopingu i oprawy graficznej meczu. Spotkanie nie żywo oglądało prawie 14 tys. osób. Na boisku i na trybunach panowali jednak goście. Trudno powiedzieć kiedy w Bielsku-Białej będziemy mogli znów oglądać podobne widowisko. Żal.
rok
0 komentarzy