Robert Kowal
Kuchnia gruzińska zadziwia bogactwem smaków i aromatów. Dlatego restauracje oferujące przysmaki Gruzji rosną w Polsce jak grzyby po deszczu. Ale kuchnia kuchni nierówna. W dużej części lokali potrawy są tylko z nazwy gruzińskie niczym ryba po grecku czy pieczeń rzymska. W Bielsku-Białej jest miejsce, gdzie w kuchni rządzą Gruzini, a dania przyrządzane są z surowców sprowadzanych z Kaukazu. W nowym cyklu portalu witajbielsko.pl wchodzimy z kamerą do kuchni znanych bielskich restauracji, aby pokazać, jak oni to gotują. Dzisiaj kucharz Kacha zdradza krok po kroku jak powstają pyszne gruzińskie pierogi. Jeżeli nie jedliście chinkali w Lunicie, to niczego nie jedliście!
Jak oni to gotują? – to tytuł najnowszego cyklu portalu witajbielsko.pl prezentującego najsmaczniejsze kąski w bielskich restauracjach. Wchodzimy z kamerą do kuchni, by podglądać kucharzy zajętych przyrządzaniem potraw. Cykl adresowany jest zarówno do tych, którzy lubią przyjść na gotowe, jak i do osób pichcących we własnej kuchni, które cieszą się, gdy mogą poczęstować swoimi potrawami rodzinę i przyjaciół.
Gruzińskie pierożki od śniadania
W pierwszym odcinku gościmy w popularnej bielskiej restauracji Lunita, gdzie gruziński kucharz Kacha przyrządza chinkali, opowiadając o tym, jak to pyszne danie przyrządza się w Gruzji i co trzeba zrobić, aby smakiem zachwycić biesiadników. W gruzińskich domach i restauracjach potrawa podawana jest jako główne danie obiadowe, choć często Gruzini zaczynają od niego poranek. Jest to rodzaj pieroga w oryginalnym kształcie, który faszeruje się mięsem i/lub aromatycznym rosołem. Cztery chinkali na śniadanie zapewniają energię na cały dzień!
Kuchnia gruzińska to mieszanka smaków Europy i Azji. Większość potraw narodowych stanowią dania mięsne oraz duszone warzywa i dania przygotowywane na bazie placków typu tortilla lub placka serowego. W ciepłym słońcu Gruzji dojrzewają soczyste pomidory, arbuzy, melony, winogrona i dorodne bakłażany. Górskie hale dostarczają baraniny oraz setek gatunków sera.
Na gruzińskim stole podaje się mnóstwo przekąsek. Przed głównym daniem pojawiają się pyszne sery, np. delikatny sulguni, a we wschodniej Gruzji długo dojrzewający ser pleśniowy dambali chaczo. Latem podstawą jest sałatka z pomidorów i świeżej bazylii. Jesienią i zimą bogaty zestaw witamin zapewniają kiszonki. W Lunicie na talerzu kiszonek domowych znajdziemy kapustę megrelską z buraczkami i czosnkiem, marchew marynowaną, pomidory kiszone oraz marynowane kwiaty jonjoli, używane w kuchni gruzińskiej jako dodatek do smażonego lub grillowanego mięsa, drobiu i potraw ziemniaczanych.
Sakiewki z bulionem
Gruzini rzadko jedzą zupy. W Lunicie są trzy. Warto spróbować kharczo z pikantnej wołowiny z ryżem i domowym pieczywem puri. Do wina można zamówić kurczaka w delikatnym sosie śmietanowo-czosnkowym, czyli czkmeruli. W charakterze przekąski gruzińskie gospodynie podają również lobio (przetarta fasola) zazwyczaj przyprawiane orzechami włoskimi, cebulą, czosnkiem i kolendrą. Tego w Lunicie nie uświadczysz, ale wszystko przed nami!
Dla wielu Polaków potrawą wizytówkową kuchni gruzińskiej jest placek drożdżowy chaczapuri (gdzie chaczo to ser, a puri chleb). To kultowe danie pochodzące z Gruzji w zależności od regionu serwowane jest z różnymi dodatkami. Tradycyjna wersja tego zapiekanego placka to chaczapuri megruli ze słonawym serem, ale warto spróbować też chaczapuri ispanahi (ze szpinakiem i serem). Goście Lunity zamawiają również chaczapuri adżarskie (w kształcie łódki z serowym nadzieniem, żółtkiem i odrobiną masła) oraz kubdari – z cielęciną i przyprawami.
Gruzin Kacha, który gości nas z kamerą w kuchni Lunity pokazuje krok po kroku jak przyrządza chinkali, czyli słynne mięsne pierożki (kołduny) w kształcie sakiewek z pysznym bulionem w środku, które należą do najpopularniejszych dań kuchni gruzińskiej.
Trzeba jeść rękami!
Aby przyrządzić chinkali według oryginalnej receptury Kachy, najpierw przygotowujemy ciasto, do którego potrzebujemy 1,5 kg mąki pszennej, 0,4 litra wody, 2-3 jajka oraz szczyptę soli do smaku. Przygotowanie ciasta: zagnieść zwarte ciasto, mocno wyrobić i położyć na 30 minut do zamrażalnika. Po tym czasie ciasto wyjąć i jeszcze raz mocno wyrobić.
Gdy ciasto dojrzewa w zamrażalniku, przygotowujemy farsz (1 kg farszu wystarcza na 45 chinkali) z cielęciny bądź dwóch części wołowiny oraz jednej części wieprzowiny lub tylko baraniny. Potrzebne nam będą także główka cebuli, nasiona kminku, cząber, ostra papryka w proszku lub świeża, sól do smaku i kilka łyżek wody. Mięso mielimy w maszynce razem z cebulą, dodajemy wodę i przyprawy oraz mieszamy. Farsz umieszczamy w wyciętych w cieście krążkach, zwijamy sakiewki, po czym wrzucamy je do wrzącej wody na 7-8 minut. Popatrzcie dokładnie, jak on to gotuje.
W karcie Lunity znajdziemy zarówno chinkali z cielęciną i bulionem dla mięsożerców, jak chinkali dla wegetarian ze szpinakiem. Gruzińska tradycja nakazuje, aby niezależnie od rodzaju farszu jeść potrawę rękami! Na naszym filmie kucharz szczegółowo opowiada o oryginalnych przyprawach, które nadają daniu wyjątkowo egzotycznego smaku. Warto posłuchać!
xxx
Restauracja Lunita w Bielsku-Białej mieści się w zabytkowym budynku przy ul. Sobieskiego 50, naprzeciw Domu Tkaczy Bielskich. W sąsiedztwie znajduje się piekarnia gruzińska. Restauracja czynna jest w godz. 12.00-21.00 (w piątki i soboty do 22.00).
W kolejnych odcinkach będziemy gościć w kuchni innych bielskich restauracji. Wszystko to, a nawet więcej znajdziesz na profilu witajbielsko.pl w Instagramie.
Robert Kowal
Film: Lech Fedyszyn
Byłam, to moja ulubiona knajpka gruzińska w Bielsku. Gratuluje poziomu.