– Odkąd zmodernizowano system opłat za postój, regularnie dochodzi do awarii – przekonuje kierowca. Wraz z wiosną z parkingu korzysta coraz więcej osób, bo ludzie przyjeżdżają na targ po nowalijki. Wszyscy stoją w słońcu unieruchomieni w swoich samochodach. Trudno na parking wjechać i z niego wyjechać. – Tak jest w każdą sobotę – kierowcy głośno przeklinają w kolejce.
W sobotę przed godz. 10 na ul. Broniewskiego ustawia się długa kolejka samochodów, które nie mogą wjechać na parking przy targowisku. Ludzi ściąga perspektywa kupna nowalijek i tańszych niż w sklepie warzyw czy owoców. Zimą nie było problemów z wjazdem. Wiosną z tygodnia na tydzień klientów jest coraz więcej. Przy bramkach tworzą się długie kolejki. Chaos na parkingu jest tym większy, im dłuższa kolejka pojazdów oczekuje na wyjazd.
Na początku roku zmienił się system poboru opłaty za postój. Jak przekonywano wtedy w Ratuszu, zmiany wprowadzono w celu ujednolicenia systemu poboru opłat na parkingach wewnętrznych. Przed modernizacją za postój trzeba było zapłacić w parkomacie, ale przez długie lata parking był bezpłatny. Po zainstalowaniu parkomatu część kierowców nie płaciła, gdyż nie było dużej, czytelnej informacji o wprowadzeniu opłat.
W ramach modernizacji MZD zrezygnował z systemu parkomatowego na rzecz elektronicznego systemu poboru opłat. Nowy system składa się z dwóch kas parkingowych, terminala wjazdowego i wyjazdowego oraz kamer odczytujących numery rejestracyjne pojazdów. Opłaty za parkowanie mogą być wnoszone w kasach parkingowych kartą płatniczą lub gotówką.
W miarę jak przybywa klientów targowiska, na terminalu wyjazdowym dochodzi do awarii. – Urządzenie często nie wczytuje już opłaconych biletów, przez co szlaban nie podnosi się. Kierowcy, którzy chcą wyjechać, czekają aż system zadziała – tłumaczy mężczyzna, który stoi w długiej kolejce oczekujących. Na parkingu tworzy się korek, który uniemożliwia wjazd kolejnym pojazdom bramką vis-a-vis Juranda i wtedy na ul. Broniewskiego tworzy się długa kolejka.
Zdenerwowani kierowcy czekający na wyjazd nie oszczędzają władz miasta. Nie ma komentarzy pochlebnych, dostrzegających zalety nowego systemu poboru opłat. Grupa dzieli się na przeciwników prezydenta miasta, którzy podkreślają, że w niedawnych wyborach głosowali na innych kandydatów, oraz mniej głośnych zwolenników prezydenta.
Niezależnie od sympatii politycznych ludzie krytykują wprowadzenie opłat w soboty, gdy targowisko na kilka godzin ożywa. Parkingi przed marketami w Bielsku-Białej są bezpłatne.
rok
2
3
0 komentarzy