Prezydent Jarosław Klimaszewski zapowiedział wczoraj, że będzie zabiegał o reelekcję w przyszłorocznych wyborach samorządowych. Co udało się w ciągu pięciu lat zrobić dla mieszkańców i miasta, a gdzie straciliśmy? Witajbielsko.pl poprosiło prezydenta o konkrety. Dowiedzieliśmy się też, jaką podwyżkę otrzymają w przyszłym roku pracownicy Ratusza.
Spotkanie, na którym prezydent Jarosław Klimaszewski podsumował mijającą kadencję i zapowiedział start w przyszłorocznych wyborach odbyło się w Cafe Maria w Bielskim Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej. Zaproszono na nie dziennikarzy, radnych Rady Miejskiej Bielska-Białej oraz naczelników wydziałów Urzędu Miejskiego. Prezydent podziękował urzędnikom za wspólne działanie w trudnych czasach.
Mijająca kadencja była wyjątkowa ze względu na trzy wydarzenia, które miały poważny wpływ na sprawy Bielska-Białej i całego kraju. To wojna w Ukrainie, pandemia i zmiany podatkowe. Pomimo przeciwności, w latach 2018-2023 Bielsko-Biała się rozwijało, co obszernie dokumentują media samorządowe. Na skutek niekorzystnej dla samorządów polityki fiskalnej rządu do kasy miasta nie wpłynęło ok. 600 mln zł. Jak przyznał prezydent Jarosław Klimaszewski skromniejsze wpływy nie pozwoliły samorządowi na wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej.
– To, co udało się zrobić jest działaniem wspólnym. Przede wszystkim mieszkańców, bo dialog z bielszczanami był przynajmniej na poprawnym poziomie. Nie udałoby się tego osiągnąć też bez osób kluczowych, czyli naczelników, moich zastępców, radnych z mojego klubu. Bardzo serdecznie wam dziękuję. Bez was to by nie wyszło – podkreślał prezydent.
Prezydent Klimaszewski zapowiedział regulacje płac dla pracowników Ratusza. Tomasz Ficoń, rzecznik Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej, poinformował witajbielsko.pl, że od nowego roku podwyżka wyniesie 590 zł brutto miesięcznie na etat.
rok
6
0
0 komentarzy