Robert Kowal
Piękne strony Bielska-Białej – w tym cyklu witajbielsko.pl przedstawia charakterystyczne miejsca w Bielsku-Białej, które wyróżniają się unikatową architekturą, mają bogatą historię czy są obiektem nostalgicznych wspomnień wielu pokoleń bielszczan. W tym odcinku gościmy w Teatrze Lalek Banialuka. Jacek Popławski, dyrektor tej sceny przekonuje, że gra dla wszystkich bez limitu wieku. W ciągu minionych 75 lat powstał tutaj tłum bajecznych lalek. Czy jesteś za otwarciem w Bielsku-Białej muzeum lalki? W naszym cyklu po pięknych miejscach oprowadzają znani bielszczanie. W kolejnych odcinkach będą niespodzianki!
Gościem najnowszego odcinka popularnego cyklu portalu witajbielsko.pl jest Jacek Popławski, dyrektor Teatru Lalek Banialuka w Bielsku-Białej. To znana w Polsce i na świecie scena, gdzie od ponad 75 lat odbywają się spektakle dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Dla dorosłych też? Oczywiście! Tutejsze dorosłe realizacje mają czasem znacznie lepsze recenzje niż duże teatry dramatyczne.
Gęsty tłum unikatowych lalek
Teatr Lalek Banialuka jest jednym z najstarszych teatrów lalkowych w Polsce, jednym z najbardziej znanych w kraju i na świecie. Ze swoimi przedstawieniami Banialuka odwiedziła kilkadziesiąt krajów świata, wśród nich Japonię, Chile i USA. Bielski teatr uczestniczył w najbardziej prestiżowych festiwalach, m.in. w Edynburgu, Awinionie, Cividale del Friuli, Nowym Jorku i Charleville-Mézières. Zdobył wiele najwyższych nagród i wyróżnień na najbardziej renomowanych przeglądach. Tylko spójrzcie na tę szklaną gablotę w foyer!
Lalki, które oglądamy na filmach z cyklu „Piękne strony Bielska-Białej” pochodzą z najnowszego przedstawienia oraz kilku poprzednich spektakli. W ciągu minionych 75 lat powstał ich duży tłum, ale szczupłe pomieszczenia magazynowe nie pozwalają na przechowywanie wszystkich lalek wytworzonych przez utalentowanych plastyków. Może uda się otworzyć w Bielsku-Białej muzeum lalki? Zdecydowanie jesteśmy za!
Teatr odnosi sukcesy frekwencyjne na swoich dwóch scenach przy ul. Mickiewicza. Każdego roku gra około 400 przedstawień dla blisko 80 tys. widzów. – Gramy dla wszystkich. Nie ma limitu wieku dla naszej publiczności. Staramy się, aby język przedstawień był powszechnie zrozumiały. W teatrze wiarygodność jest najważniejsza – podkreśla dyrektor Popławski. Jaki był najmłodszy i najstarszy widz w Banialuce? – Najmłodszy mógł mieć pół roku, ale najstarszy jeszcze nie przyszedł – przekonuje nasz rozmówca. W tym tygodniu jego zespół znów wyjechał na festiwal teatralny za granicę.
Teatr dla widzów pełnoletnich?
Czy teatr lalek może pokazywać erotykę? Jak zdobyć rozgłos i sławę na scenie marionetek? Odnosząc się do naszych pytań, dyrektor bielskiej Banialuki Jacek Popławski wspomina o wyborze tematów i kierunku, w jakim chce rozwijać się jego teatr. Jak podkreśla, erotykę można pokazać ze smakiem lub jeden do jeden. Tylko po co?
Od ponad 75 lat istnienia Banialuka buduje silną pozycję w środowisku lalkarskim. Dzięki trafionym realizacjom zdobywa liczne nagrody na festiwalach w kraju i za granicą. Do współpracy zaprasza reżyserów operujących własnym językiem artystycznym, uznane sławy, ale też młodych twórców. Punktem wyjścia jest dobra literatura, a szczególnie polska i zagraniczna dramaturgia współczesna pisana z myślą o dzieciach i młodzieży.
Gdy pytamy dyrektora Popławskiego o możliwość grania przedstawień wyłącznie dla dorosłych, odpowiada, że każdy spektakl może być adresowany do widzów, którzy ukończyli 18 lat, ale pod warunkiem, że zostanie zbudowany z odpowiednich dla nich treści, niedostępnych dla niepełnoletnich. Banialuka jest teatrem bez taniej sensacji, dla wybrednej publiczności. Spektakl dla dorosłych wymaga od widza dojrzałości emocjonalnej, uwagi i uważności na świat.
Wszystko to, a nawet więcej znajdziecie na profilu witajbielsko.pl w Instagramie.
Robert Kowal
5
0
0 komentarzy